-Już po raz kolejny spotkaliśmy się na Drugim Charytatywnym Balu Przebierańców zorganizowanym dla ratowania zdrowia małego chłopczyka ze Słońska – Mikołajka Wysoczańskiego oraz zapewnienia środków na remont domu Pani Urszuli Januszewskiej i jej niepełnosprawnej córki Karoliny z Ownic.
Wyznając zasadę, że człowiek jest tyle wart, ile uczyni dla drugiego człowieka, Prezes naszego Koła Łowieckiego „Dzik” w Słońsku Franciszek Jamniuk podjął się organizacji tego przedsięwzięcia, a Koło objęło patronatem obie te inicjatywy i jest organizatorem tej wielkiej Akcji Serca. W swoim powitaniu Prezes powiedział: „niechże wszyscy wiedzą, że myśliwi to wspaniali, wrażliwi ludzie, którzy nie tylko polują, ale mają otwarte serca dla potrzebujących. Wszyscy Państwo, którzy zechcieliście przyjąć nasze zaproszenie do uczestniczenia w dzisiejszym Balu, możecie śmiało powiedzieć, że dołożyliście swoją „cegiełkę” do początku nowej drogi Mikołajka, na której mam nadzieję, już wkrótce stanie obiema nóżkami i nowego życia Karoliny w odremontowanym domu”. Dziękując wszystkim za przybycie, szczególnie podziękował Dowódcy XVII Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza oraz Dyrektorowi Zakładu Karnego w Słońsku za niezwykłą pomoc żołnierzy i pensjonariuszy przy remoncie domu Pani Januszewskiej, bez której – to wielkie dzieło nie miałoby tak prędko szczęśliwego końca. Podziękował również wszystkim sponsorom za przekazane materiały budowlane i wykończeniowe, a szczególnie Nadleśnictwu Ośno za drewno na więźbę dachową oraz wszystkim, którzy byli zaangażowani w wykonaniu wielu prac murarskich, elektrycznych, hydraulicznych, porządkowych. Szczególnie Koledze myśliwemu Sławkowi Stużyńskiemu za materiały elektryczne i wykonanie całej instalacji, Koledze myśliwemu Zdziśkowi Woźnickiemu za armaturę hydrauliczną i wykonanie całej instalacji wodno- kanalizacyjnej oraz wszystkim za wpłaty… Zachęcił do udziału w licytacjach i konkursach życząc wspaniałej, nie zapomnianej zabawy. Jak zwykle Goście Przebierańcy dopisali. Na początku Balu odbyło się jednak tradycyjne powitanie, kiedy Goście zostali powitani przez Zarząd Koła wraz z Mikołajkiem i jego rodzicami, po czym głos zabrał również Członek Okręgowej Rady Łowieckiej w Gorzowie Wlkp Mateusz Karkoszka i Prezes Koła Łowieckiego „Czarny Bór” w Kleśnie Mariusz Walorczyk, którzy wielce wspierają naszą działalność charytatywną. Toastem myśliwskim wygłoszonym przez Honorowego Prezesa Koła Mirosława Więckowskiego – Bal się rozpoczął. Cóż to były za wspaniałe przebrania i stroje z epoki. Byli Jaskiniowcy, którzy przekazali Mikołajkowi piaskownicę, byli Magowie i Szejkowie. Były Policjantki z FBI i Arabowie, Piraci i Czarownice, Dobre Wróżki i Baby Jędze, byli Żeglarze dalekich wód i Kowboje, a także Hippisi – Dzieci Kwiaty i zwiewne Nimfy. Była Pszczółka Maja i Truteń Gucio, a także wspaniałą urodą przedwojenne Damy i Panienki z kabaretów, były osoby duchowne i prawdziwy Batman. Przy suto zastawionych stołach z doskonałymi daniami obiadowymi i zakąskami z dziczyzny odbyła się licytacja zebranych darów i fantów, przeprowadzona przez Prezesa Franciszka Jamniuka. Goście bawili się do białego rana. Mamy sekretne wieści, ze kolejny Bal Charytatywny odbędzie się w terminie „Andrzejkowym” w listopadzie.
Darz Bór
Honorowy Prezes Koła
Mirosław Jerzy Więckowski